Nasi  kibicowali Jagiellonii. 

Nasi  kibicowali Jagiellonii. 

Uczniowie naszej szkoły w ramach realizowanego projektu „Otwarta szkoła” otrzymali  kolejną możliwość  spędzenia czasu wolnego w sposób aktywny. Tym razem, w poniedziałkowe popołudnie 06.05 wybrali się do Białegostoku.  Celem wyjazdu  było obejrzenie meczu  piłki  nożnej rozgrywek LOTTO Ekstraklasy w którym Jagiellonia Białystok podejmowała Pogoń Szczecin.  Przed udaniem się na stadion nasi kibice, jak to mają w zwyczaju postanowili zwiedzić miasto. Duże wrażenie zrobił  na nich Pałac Branickich, nie bez przyczyny nazywany Wersalem Podlasia.  Spacer po pałacowym parku 
i podziwianie dywanów kwiatowych na tyłach dawnej magnackiej rezydencji  były znakomitym relaksem po kilkugodzinnej podróży. Kolejnym miejscem do którego  skierowali się młodzi kibice  – turyści był Rynek Kościuszki przy którym znajdują  się interesujące  obiekty o walorach historycznych i reprezentacyjna promenada Białegostoku. Po spożyciu posiłku  spragnieni sportowych wrażeń udali się na stadion.  Wprawdzie obie drużyny nie mają już szans na zdobycie mistrzostwa Polski  ale mecz zapowiadał się interesująco ponieważ Jagiellonia ciągle walczy o zajęcie miejsca gwarantującego udział w europejskich rozgrywkach pucharowych. Gospodarze  od pierwszego gwizdka sędziego  uzyskali przewagę czego efektem były  dwa szybko strzelone gole.  Szczecinianie po nieudanym początku  poprawili swoja grę i pod koniec pierwszej połowy uzyskali kontaktową bramkę.  W drugiej części spotkania dobrze dysponowana tego dnia ”Jaga”  podwyższyła prowadzenie.   „Portowcy”  efektownym strzałem  z rzutu wolnego zdobyli drugiego gola i dążyli do  remisu.  Nie zrealizowali swojego planu, kilka minut przed końcem meczu białostocczanie podwyższyli prowadzenie na 4:2 i takim wynikiem zakończyło się to stojące na dobrym poziomie piłkarskie widowisko. Nasi  kibice zauważyli, że przynoszą   szczęście klubom zapraszającym ich na swoje mecze , ponieważ wszystkie spotkania  które oglądali z trybun zakończyły się  zwycięstwami gospodarzy. W drodze powrotnej snuli plany kolejnych  turystyczno – sportowych eskapad.